Niebywałym jest to w jakim tempie się wszystko zmienia. Technologia rządzi światem, ludzie przychodzą i odchodzą jak gdyby nigdy nic. Jednego dnia udaje Ci się wszystko, a kolejnego dochodzi do jednej wielkiej katastrofy. Może się na ogół wydawać, że bycie sprytnym i bezwzględnym, nieposiadającym sumienia człowiekiem doprowadzi do szczęśliwego i bezproblemowego życia. Coraz częściej ludzie wstydzą się swojej wrażliwości, ukrywają łzy, emocje, są dumni ze swojej okrutnej postawy.
Tak bardzo proste, ale jednak prawdziwe. Bardzo boli mnie ten fakt, ponieważ gdybyśmy mieli w sobie więcej empatii, miłości i właśnie tej wrażliwości nie byłoby tyle zła na tym świecie. Nie słyszelibyśmy codziennie o jakiś tragicznych wypadkach, które zgotowali sobie wzajemnie ludzie. Nie zginęliby niewinni pasażerowie zestrzelonego samolotu, zwierzęta nie byłyby porzucane i dręczone przez swoich właścicieli (bo przecież one też czują, tak, czują! Czasem nawet bardziej niż my).
Oglądamy czasem wiadomości, słyszymy o wszystkim co dzieje się na świecie i.. przełączamy kanał i nie myślimy już o tym wcale. Mówimy sobie: "Cóż, takie jest życie, przecież my nic z tym nie zrobimy. " Jesteśmy w wielkim błędzie, możemy zrobić wiele. Przede wszystkim.. poświęćmy czasem chwilę i zastanówmy się jakbyśmy czuli się w chwili danej osoby, której stała się krzywda. Przecież sami nie chcemy cierpieć, to po co zadajemy ból innym. To takie fajne i w modzie? Nie wiem.. ja tego nie rozumiem, może jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?
Tak, ja jestem osobą wrażliwą i nie wstydzę się tego. Nie boję się płakać w najmniej odpowiednich momentach kiedy dookoła jest wiele osób. Nie pozwolę nikomu śmiać się ze mnie, że jestem słaba i robię tylko wstyd. Najważniejsze jest to, że łzy, wrażliwość to nie wstyd. To normalne, to część człowieczeństwa z jaką się rodzimy. Idealnie zauważyła też to Maria Konopnicka stwierdzając, że "łzy nie są oznaką naszej słabości, lecz tym ,że nasze serce nie stało się pustynią."
Może i moje słowa tu nie wiele znaczą, ale jeśli ktoś uważa podobnie do mnie, niech nie boi się tak jak ja wyrażać swoich uczuć. Starajmy się walczyć z tym zepsutym światem, bądźmy uczciwi i życzliwi, starajmy się zrozumieć cierpienie innych i nie myślmy tylko o sobie i swoich interesach. Bądźmy gotowi na poświęcenie i co ważne, nie mścijmy się tak łatwo. To do niczego nie prowadzi, a oszczędzimy temu światu kolejnego zła. A zamiast widzieć u kogoś negatywne cechy powiedzmy mu coś miłego, za co go doceniamy. Bycie bezuczuciowym człowiekiem nie zrobi z Ciebie bohatera, ani nie jestem sposobem na łatwe życie. Bo nie o to w nim chodzi.
Bądźmy silni w swoich przekonaniach, nawet jeśli dzieje się źle!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz